Nocleg w Münchner Haus okazał się świetną decyzją. Po zmęczeniu związanym z długim wchodzeniem nic nie zostało więc byłam gotowa na zejście.
A Mari Usque Ad Mare, czyli „Od morza do morza” jest mottem Kanady i stało się także moim tematem przewodnim wyprawy. Moim planem jest przemierzenie Kanady od wschodu na zachód, co z pewnością pozwoli mi poznać Kanadę w całej jej różnorodności. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli przejadę tysiące kilometrów i pokonam 6 stref czasowych.
Wszystko zaczęło się, gdy trafiłam na slajdowisko o Kandzie. Im więcej zdjęć oglądałam, opowieści słuchałam, tym bardziej rosło we mnie poczucie, że muszę tam kiedyś pojechać. Ziarenko o nazwie Kanada zostało zasiane. I tak to ziarenko zostało uśpione na jakiś czas. Wkrótce zaczęły do mnie z każdej strony docierać pojedyncze informacje o Kanadzie. A to […]
Ustawienie Out Of Office jest dla mnie zawsze zapowiedzią czegoś ekscytującego. To czas, kiedy wyruszam w większe bądź mniejsze wyprawy albo zwyczajnie odpoczywam i zbieram pomysły na nowe podróże. Pomysł bloga pojawił się jakiś czas temu, wielokrotnie przekładany bo zawsze “coś”. Teraz podchodzę do niego jako do miejsca, gdzie będę zbierać opisy wcześniejszych, obecnych i […]